12/2017

Rok 2017 w dwunastu odsłonach, czyli krótki, zwięzły i subiektywny przegląd tego co w ostatnich miesiącach działo się w polskiej kulturze, architekturze i designie. Na pierwszy plan wysuwają się książki. Pojawiło się ich całkiem sporo i to one w dużym stopniu stały się inspiracją do stworzenia tego podsumowania. Ale to nie wszystko, są również wyjątkowe miejsca, wydarzenia i postacie... oraz zapowiedzi tego, co czeka nas już niebawem.



1. Rok 2017 to stulecie polskiej awangardy. Za kluczową datę uznaje się 4 listopada 1917 i otwarcie I Wystawy Ekspresjonistów Polskich w Krakowie. Wśród zaprezentowanych artystów znaleźli się m.in. Leon Chwistek, Tytus Czyżewski, Zbigniew Pronaszko. Panowie zaczęli działać jako formiści. Szybko tworzyły się także kolejne, ważne ugrupowania takie jak: Artes, BLOK, Praesens, czy grupa a.r. - eksperymentujące z formą oraz prezentujące nowe spojrzenie na architekturę, literaturę i malarstwo.

Awangarda miała ogromny wpływ na nowoczesną sztukę i kolejne pokolenia artystów nie tylko w Polsce, Europie, ale także na całym świecie. W okrągłą rocznicę istnienia ruchu, o jego istotnej roli przypominały wydarzenia, wystawy i pojawiające się publikacje.



2. Do kin trafiły „Powidoki” - najnowszy, a zarazem ostatni film zmarłego w 2016 roku Andrzeja Wajdy. Sztuki plastyczne zagościły również na srebrnym ekranie. Obraz to opowieść o losach Władysława Strzemińskiego: malarza, twórcy Unizmu, członka kilku awangardowych ruchów. Postać niezwykła – bezkompromisowy, artysta wierny swojej twórczości nawet w trudnych politycznie czasach. Strzemiński to także pedagog, inicjator i założyciel polskiej kolekcji Międzynarodowej Sztuki Nowoczesnej oraz autor bardzo ważnej książki TeoriaWidzenia”, która dziś po małym odświeżeniu i uzupełnieniu dostępna jest ponownie.



3. Rok awangardy, to dobra okazja do przypomnienia kilku klasycznych tekstów. Na półki księgarń trafiło polskie wydanie KartyAteńskie. Dokument z 1933 roku do dziś budzi wiele emocji, ale z pewnością to jeden z najważniejszych manifestów o mieście jaki powstał w XX w. Opatrzony komentarzem socjologa pokazującym jak dziś odczytywać zawarte tam tezy.

Pozostańmy przy regale z książkami. O jakości naszego otoczenia mogliśmy przeczytać w „Śmieciowej Przestrzeni”- zbiorze tekstów napisanych w przeciągu ostatnich 40 lat przez Rema Koolhaasa . A w przygotowaniu prawdziwa perełka – „Teksty modernizmu. Antologia polskiej krytyki i teorii architektury lat 1918 -1981”.



4. Skoro pojawił się już temat przestrzeni i miasta należy wspomnieć, o powołanym kilka tygodni temu przez Ministra Kultury, Instytucie Architektury i Urbanistyki. Jego głównie zadania to edukacja i prowadzenie prac badawczych, upowszechnianie wiedzy oraz kształtowanie kultury architektonicznej - zwrócenie uwagi na otaczające nas budynki i to co dzieje się miedzy nimi. Na czele instytucji stanął Bolesław Stelmach.

Idea ważna, bo świadomość architektoniczna w naszym społeczeństwie oraz porządkująca przestrzeń myśl urbanistyczna funkcjonuje dość słabo. Teraz czekamy na konkretne działania.



5. Jeszcze więcej architektury. Mieniony rok obfitował w wiele wydarzeń związanych z tą dziedziną. Po podróży po różnych zakątkach świata do warszawskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej trafiła ekspozycja opowiadająca o pracy Zofii i Oskara Hansenów. Wystawa jest podsumowaniem kilkuletnich badań nad działalnością projektową, pedagogiczną i artystyczną małżeństwa.
Para architektów to twórcy Teorii Formy Otwartej czy Linearnego Systemu Ciągłego. Wizjonerzy kreślili śmiałe projekty, plany i koncepcje, które nie zawsze mogły być z sukcesem realizowane w szarej rzeczywistości PRL-u. Dom w Szuminie, był jednym z miejsc, gdzie to się udało.

Pierwsza dobra wiadomość: wraz z końcem roku muzeum stało się właścicielem tego obiektu.  Druga  - wiosną do sprzedaży powraca bardzo poszukiwana książka Filipa Springera „Zaczyn”, czyli fascynujący reportaż biograficzny poświęcony Hansenom.



6. Warto też spojrzeć na współczesną architekturę, zwłaszcza, że jeden z najlepszych budynków na świecie znajduje się w Beskidzie Śląskim. W 2017 roku prestiżową nagrodą Wallpaer Design Award  wyróżniono m.in. dom Arka zaprojektowany przez Roberta Koniecznego. Wśród zwycięzców poprzednich edycji znalazły się takie biura jak OMA, Herzog & de Meuron, Tadao Ando. Ogromne gratulacje, bo to nie pierwsza tak ważna nagroda, która trafiła w ręce tego polskiego twórcy.



7. Sukcesy odnoszą również nasi projektanci. W ubiegłym roku 13 nagród RedDot wręczono właśnie Polakom. To jedno z najważniejszych wyróżnień przyznawanych w różnych dziedzinach designu. Jury docenia: ponadczasowe wzornictwo, innowacyjne rozwiązania i wysoka jakość wykonania. Najważniejsza nagrodę Best of the Best otrzymało biurko Stand Up zaprojektowane przez  Tomasza Augustyniaka.



8. Nie przemija fascynacja klasykami wzornictwa. W 2016 roku wraz z Beatą Bochińską „Zaczęliśmy kochać design”, kolekcjonować i interesować się jego historią. W kolejnym dzięki książce „Dom polski, meblościanka z pikasami” zaglądaliśmy do mieszkań polskich twórców oraz osób związanych z wzornictwem by sprawdzić jakimi rzeczami się otaczają, a w pięknie zilustrowanym „Elementarzu polskiego dizajnu” mogliśmy zweryfikować, który z tych przedmiotów to prawdziwy rarytas.



9. Kolejny temat, który przykuwa nasza uwagę to ilustracja - w Polsce od niemal polowy XX w. prawdziwy fenomen. Dziś wracamy do twórczości najwybitniejszych artystów skupionych wokół Polskiej Szkoły Plakatu (w 2017 roku przypominała o tym m.in. seria mini albumów poświęcona: Fangorowi , Tomaszewskiemu i jego uczniom). Bacznie obserwujemy jak radzą sobie kolejne pokolenia rysowników. Ilustracja stała się tematem 2 książek, które ukazały się w zeszłym roku „Niema co się obrażać” oraz „Ten łokieć źle się zgina”. Oglądamy i czytamy.



10. Nareszcie, najlepsze przykłady sztuki użytkowej możemy oglądać na żywo. Na razie jeszcze skromna, ale już jest - w grudniu w Muzeum Narodowym w Warszawie otwarta została Galeria Wzornictwa Polskiego. Wśród prezentowanych eksponatów znalazły się wyjątkowe obiekty powstające w XX w. (m.in. w Warsztatach Krakowskich czy Spółdzielni Ład) oraz te tworzone na początku obecnego stulecia.



11. Rok 2017 to czas wielu festiwali, targów, konferencji poświęconych współczesnemu wzornictwu. Warsaw Home pokazała, że mamy świetne polskie meble i własne marki na naprawdę światowym poziomie. A wydarzenia takie jak Gdynia Design Days, Wawa Design czy Łódź Design Festival udowadniają, że młodzi, twórcy myślą nie tylko nad ciekawymi forami przedmiotów, ale także starają się odpowiadać na pojawiające się dziś potrzeby i problemy.



12. I tak od awangardy i początku XX wieku płynnie przeszliśmy do współczesności. A nawet robimy krok dalej spoglądając w przyszłość. Zatrzymajmy się na chwilę przy Łódź Design Festivalu. Jego 11 edycja to jedna z ciekawszych jakie zorganizowano w ostatnich latach. Hasło przewodnie: OD.NOWA. Wiele wystaw poruszało naprawdę ważne zagadnienia, czyli jak będzie wyglądała nasza planeta i życie na niej za kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat? Co będziemy jeść, czym się poruszać, gdzie wypoczywać? Czy przy tak wysokiej konsumpcji, potrafimy uchronić się przed lawiną odpadów? … Teraz czas na REFLEKSJE. Kolejna edycja festiwalu już w maju!

Etykiety: , , , , , , , , , , , , , , , ,